Kilka słów na dobry początek
Sama nie wiem co mnie skusiło do założenia tego bloga, tak naprawdę nigdy o tym nie myślałam.
W styczniu przez przypadek weszłam na Pchli Targ i zaczęłam obserwować tego bloga. Można tam kupić fantastyczne rzeczy (często zrobione własnoręcznie-co szczególnie sobie cenię).
Zakupiłam tam kilka serwetek i innych szmatek i tak się zaczęło....
Kasiu Ty tworzysz też cudne rzeczy. Po przejrzeniu bloga jestem pod wrażeniem, bo piszesz, że dopiero uczysz się. Prace są przepiękne, dla Ciebie one są szczególne ponieważ sama je zrobiłaś i wiesz ile pracy i trudu oraz prucia w nie włożyłaś. Dziergaj i też się chwal. Ja też niedawno założyłam bloga. Pchnęła mnie do tego moja koleżanka z pracy KWIATEK, którą masz wśród znajomych chyba nie obrazi się jeśli napiszę, że ona też niedawno raczkowała w szydełkowaniu a teraz jakie piękne rzeczy tworzy. Nie tylko szydełkowe. Mogę napisać z ręką na sercu, iż uczeń przerósł nauczyciela. Chyba Kwiatek nie pogniewa się,że piszę tak otwarcie o Niej.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeatko dziękuję za miłe słowa. To prawda,że trochę się naprułam ale szydełko mnie wciągnęło i mam zamiar co jakiś czas coś sobie wydziergać. Pozdrawiam koleżankę z pracy. Bardzo sie cieszę,że ostatnio przybywają u mnie tak miłe obserwatorki:))
OdpowiedzUsuń