Postanowiłam dzisiaj trochę pomyszkować po waszych blogach i jestem zaskoczona,że aż tyle sie u was dzieje:)) U mnie nic nowego, cały tydzień miałam zabiegany i nic nie wskazuje na to aby przyszły był spokojniejszy (pakowanie przed wyjazdem na wakacje). Kompletnie nie mam czasu na szydełkowanie a dni dosłownie przeciekają mi przez palce. Mam nadzieję,że w czasie urlopu trochę nadgonię zaległości. W każdym razie nici są kupione i szydełko czeka w gotowości:))
W związku z brakiem czasu pokazuję wam małe co nieco zrobione jakiś czas temu:
duże białe serce pokryte tylko farbą:
zawieszka na drzwi:
małe serduszko:
a to moja lobelia, która po całkowitym ścięciu odrosła i zakwitła jeszcze raz:))
Życzę przyjemnego urlopu i dużo słoneczka.Lobelia pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńŚliczne zawieszki.
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu!!
Prześliczne prace!!! Lobelia jest piękna!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja zawieszki. A nie wiedzialam, ze sie ten kwiatek tak nazywa mam podobny na balkonie :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze fioletową i białą lobelię.Zaczynają właśnie odrastać po scięciu-nie wiem tylko czy zdążą zakwitnąć przed nadejściem mrozów.
UsuńBardzo fajne zawieszki na drzwi :)
OdpowiedzUsuńale u Ciebie pięknie na tym stole z tą serwetą. Zdolna z Ciebie kobitka bardzo ładne prace. Ale Ci dobrze na wakacje jedziesz !!!
OdpowiedzUsuńNo wreszcie jadę bo latem się nie udało:))
UsuńPrace sliczne. Udanego urlopu, Kasiu,
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu przed wyjazdem jeszcze zdążę wysłać przesyłke dla Ciebie:)
UsuńMimo braku czasu pokazałaś ładne prace, każda z nas ma okresy zabiegania nie jest możliwe ciągle być aktywnym. Ja również czasami zaglądam na blogi a nie chce mi się pisać komentarzy.
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie Kasiu bardzo udanego urlopu i pozdrawiam cieplutko.
Ja mam wciąż deficyt czasu:)) zawsze mama coś do zrobienia.
UsuńNo ,no taka to ma dobrze Wakacje!!!!!Obyś wypoczęła Kasiu i wróciła do nas szybciutko:)Wszystko śliczne i Lobelia się pięknie uśmiecha:))))pozdrowionka cieplutkie:D
OdpowiedzUsuńFajne prace Kasiu, a my juz o naszych wakacjach dawno zapomnielismy...(choc teraz u nas w szkole dzieci maja 2 tyg. ferii jesiennych) a Ty walizy pakujesz i w swiat :P Odpocznij , zrob mnostwo zdjec i baw sie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńania
2 tygodnie ferii jesiennych...też bym tak chciała:))
Usuńmiłego i udanego wypoczynku :) a prace bardzo, bardzo ładne <3
OdpowiedzUsuńPodobają mi się bardzo zawieszki na drzwi. Całkiem sporo rzeczy ozdobiłaś. Lobelia jest jedną z moich ulubionych roślin doniczkowych. Zawsze się zastanawiam czy kupić lobelię czy może fuksje. Bo jak na razie nie miałam możliwości, żeby pozwolić sobie na obie.
OdpowiedzUsuńSuper, że masz wakacje przed sobą. Piękne drobiazgi.
OdpowiedzUsuńU nas zima za pasem, a Ty na wakacje :). Czekam na zdjęcia z jakiejś rajskiej plaży♥
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńProsiłabym o adres do wysyłki na maila, bo chcę podarować Tobie zakładkę lawendową:) Wyraziłaś chęć jej posiadania więc jest Twoja:) Pozdrawiam
Piękne zawieszki - szczególnie podoba mi się małe serduszko :) Lobelia pięknie zakwitła! Życzę udanego urlopu i po cichu zazdroszczę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNic nie robisz? a świstak zawija sreberka, papa!
OdpowiedzUsuńOlá amiga, passei por aqui para agradecer sua doce presença no meu cantinho.
OdpowiedzUsuńObrigada
Beijos Marie.
Zawieszka na drzwi z lawendą bardzo mi się spodobała, a kwiatek na dole- prześliczny!:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te Twoje zawieszki,
OdpowiedzUsuńja niestety nie mam tyle cierpliwości ;-(
Pozdrawiam ;-)
Oi Kasia,
OdpowiedzUsuńLindos pingentes!!!Bjos
ομορφη δουλεια οπως παντα!!! φιλιααααααα!
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu Ci życzę. Prace bardzo ładne, jednak coś tam się dzieje. Kwiatki myślą wiosna i głupieją. U mnie aksamitki maja nowe paczki i dalej kwitną. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLindos demais! Adorei os corações e suas pinturas! Obrigada por ter gostado do meu móbile de carneiro! Um abração!!
OdpowiedzUsuń