MOJE SANKTUARIUM

MOJE SANKTUARIUM

Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 9 września 2012

Tarasowo

Jak Wam minęła dzisiejsza niedziela? Ja nic dzisiaj nie robiłam(poza zrobieniem pizzy na obiad, upieczeniem kurczaka na jutro,zrobieniem leczo na kolację i wyprasowaniem sterty ciuchów).
 Po prostu wypoczywałam na tarasie i czytając kolejną książkę mojej ulubionej autorki (Nory Robert:s). W międzyczasie próbowałam zacząć koronkę na szydełku aby wykończyć nią firankę ale z przykrością muszę stwierdzić, że nie umiem tego zrobić. Nie wiem czy wzór jest źle narysowany czy ja czegoś nie potrafię ale w żaden sposób nie mogłam sobie poradzić. Po zmarnowaniu  1,5 godziny sprułam wszystko i dałam sobie spokój. Muszę pokazać ten wzór komuś bardziej doświadczonemu albo znaleźć sobie nowy. Ostatnio gdy robiłam koronkę do ozdobienia lampy wszystko poszło gładko.
Za tydzień zaczynam urlop więc już nie mogę się doczekać, muszę jakoś wytrzymać te 5 dni w pracy a potem błogie lenistwo na Kaszubach:))













34 komentarze:

  1. Urlopik się szykuje -super.A jak przechowujesz oleander,bo mi się bardzo podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga musisz go wtargać do domu na zimę bo inaczej zmarznie. Ja będę go trzymała normalnie, w pokoju przy oknie ale trochę skręcę kaloryfer:)idealnie by było w chłodnym i jasnym pomieszczeniu ale ja takiego nie mam:)

      Usuń
  2. Miło spędzony czas:) Ja spędziłam podobnie. Wygodny i lekki fotel wyniosłam na podwórko i zabrałam się za czytanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak lubię najbardziej spędzać niedzielę ale nie zawsze sie da:)

      Usuń
  3. Oi Kasia,,
    que mesa linda e a cadeira está super convidativa!!
    Beijos!
    Simone

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia w słońcu :) zawsze jak tu wchodzę czuję się tak domowo i przytulnie :)
    ja również tydzień pracy mam przed sobą ale bez urlopu niestety

    OdpowiedzUsuń
  5. Oi Kasia. Que lindas imagens! Amo flores, pois elas encantam e deixam qualquer ambiente cheio de vida.
    Também estou lendo um livro muito interessante: "O Menino do Pijama Listrado" de John Boyne.Ele conta a história da amizade de um garoto alemão e um garoto polonês. É muito emocionante!
    Desejo que tenha uma semana bem feliz, amiga!
    Beijos.

    Isabel Ramalho

    http://baudaarteira.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna poduszka ;) widzę, że u Ciebie maliny są a u mnie w tym roku bieda kilka tylko zerwałam z krzaka , ok. polowy sierpnia.
    Cudne te Twoje kwiatki Kasiu .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Djors:) a wiesz te maliny to akurat kupiłam i zamroziłam parę kilo na zimę. Czasami kilka wrzucam kilka do karafki z wodą mineralną+mieta+cytryna:))

      Usuń
  7. Jaka cudowna pogoda:) A poducha jaka fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie na Twoim tarasie i podusia i kwiatki...cudnie:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale milutko u Ciebie!Zafascynowało mnie to coś co pływa w szklanym naczyniu!czy to do picia???Kwiaty i kaktusy śliczne.Nora Roberts moja ulubiona:)Pozdrowionka cieplutkie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W karafce z wodą pływają maliny, jagody,cytryna i mieta:))

      Usuń
  10. Olá amiguinha obrigada pela visita, uma linda noite e um início de semana na paz. Bjuss

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że teraz Ty wyczekujesz urlopu ;-)...Bardzo kolorowo na Twoim tarasie pięknie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie i kolorowo ale obrus i poszewka na podusię śliczne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. kolorowe zdjęcia kaktus nasz też tak kwitnie na biało ale krótko trzymają te kwiatki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oi querida, tudo bem?
    Você viu que idéia mais bacana esta de reciclar as escovas de dentes? Eu fiquei encantada, quero fazer mais duas :)
    Vi que temos mais alguma coisa em comum, eu também adoro ler!
    Abraços

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie masz na tarasie!!! Śliczna poduszka w róże!!! A na stole...super napój. cudnie wygląda w tej karafce i rewelacyjne zdjęcia!!! Z rozszyfrowanie wzoru na pewno Ci nie pomogę, w ogóle nie umiem czytać schematów, dla mnie to czarna magia! Chociaż na szydełku podstawy znam i nieraz coś zrobię. Zazdroszczę Ci urlopu na Kaszubach!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Olá amiga! obrigada pela visita, lindas postagens suas , lindos arranjos florais. Parabéns!! Abraços uma linda noite.

    OdpowiedzUsuń
  17. Oi Kasia,
    obrigada pela visita, fico sempre muito feliz em tiver no blog!!
    Beijos
    Simone

    OdpowiedzUsuń
  18. QUE LINDAS SUAS PLANTAS.
    ADORO SUCULENTAS,E TENHO UM MONTE AQUI EM CASA.
    BOM FIM DE SEMANA

    BACI

    OdpowiedzUsuń
  19. Na sam pierw udanego urlopu:) na Kaszubach jest cudnie.
    Dawno u Ciebie nie byłam a tu tak pięknie i kolorowo, pozwolisz usiądę na chwile w fotelu i pocieszę oczy kolorami:)

    OdpowiedzUsuń
  20. my zawsze też stroimy taras latem zwłaszcza pozdrawiam ślicznie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  21. oI KASSIA OBRIGADA PELA VISITA, UMA LINDA NOITE PRA TI. bJUSS

    OdpowiedzUsuń
  22. Uroczo u Ciebie na tarasie!!! Śliczna podusia w róże!!! Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Olá querida amiga! Passando para matar saudade e lhe desejar um dia tão lindo quanto essas flores que você postou!
    Abração

    OdpowiedzUsuń
  24. I to nazywasz nic nie robieniem? Mnie zajęłoby to chyba cały tydzień :) Wspaniały Twój taras, świetne miejsce na odpoczynek z książka

    OdpowiedzUsuń
  25. Oie... passando pra lhe dizer que deixei um presentinho especial pra vc lá no meu blog, passa lá conferir, tá?

    OdpowiedzUsuń
  26. Czasem trzeba poleniuchować, ale to Twoje lenistwo to całkiem pracowite. W sumie to też tak mam, że jak sprzątam piorę gotuje, a nic nie stworze twórczo to się czuje jakbym nic nie robiła. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Oi kassia, obrigada pela visita uma linda noite e uma semana alegre, colorida e perfumada com a primavera. Bjusss fica na paz de Deus

    OdpowiedzUsuń