Kiedy byłam w ubiegłym roku u mojej cioci , zobaczyłam u niej w pralni stary, zniszczony stolik i już wiedziałam,że muszą go mieć:) Stolik miał wylądować w piecu jednak ciocia sobie przypomniała,że byłam nim zachwycona i w ten oto sposób przybył mi "nowy" mebel.
Stolik był bardzo zniszczony ale stary lakier trzymał się go i nie chciał odejść. Wyszlifowałam go więc papierem ściernym i pomalowałam farbą akrylową. Na końcu zdarłam boki i teraz się prezentuje tak:
Kiedyś ten stolik pełnił funkcję stolika rtv teraz jest ozdobą mojego domu:))
Bardzo ładnie wyszła szafka a wiesz Kasiu że mam taką samą , też dostałam w spadku ale jeszcze nic z nią nie robiłam. Może kiedyś zrobię z nią zdjęcie to zobaczysz. W bieli wygląda świetnie. Pozdrowienia zasyłam.
OdpowiedzUsuńOdmalowanie takiej szafki to nic trudnego. Ja to zrobiłam w jedno popołudnie:))
UsuńWspaniała robota Kasiu, ładnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Wspaniała metamorfoza...no i super mebelek;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna z niego konsolka;)
Pozdrawiam cieplutko
Piękny, bardzo piękny jest. Dobrze, że go przygarnęłaś :)
OdpowiedzUsuńTeraz to jest piękny. Szkoda, że mi nie trafił się taki;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oi Kasia. Que bela transformação. O móvel ficou lindo! Parabéns!
OdpowiedzUsuńBeijo.
OLÁ AMIGA,ESTOU TIRANDO CONCLUSÃO DA IMAGEM,POIS O TRADUTOR NÃO QUERER FUNCIONAR,PORQUE SERÁ?É UMA PÁTINA??ESTOU FAZENDO UMA EM UM QUADRO INFANTIL,LOGO MOSTRAREI.BOA QUARTA QUERIDA.BEIJO.VALÉRIA.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda. A ja cały czas się zabieram, żeby zrobić coś z nocną szafką:)
OdpowiedzUsuńParabéns, Kasia, a mesa ficou linda e deve ser mesmo um orgulho para você, beijos!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje w nowej odsłonie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKasiu wiesz, cudny jest ten stolik!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper:). W czasach mojej młodości takie stoliki były prawie w każdym domu, teraz już się nie widuje. A szkoda, bo jak widać, zrobiłaś cudo ze starego mebla :)
OdpowiedzUsuńKasiu jak ja lubie takie zmiany chociaż powiem Ci, że dla mnie to czarna magia te renowacje czy bielenie. szafeczka cudowna :))
OdpowiedzUsuńTo bardzo proste Dorotko ale Ty jesteś stworzona do wyższych celów:))
UsuńOlá amiga, sua mesinha ficou simplesmente maravilhosa, quero uma para mim!!!
OdpowiedzUsuńBeijos, Marie.
Uma bela transformação! As toalhas e as flores deram um toque todo especial...ficou linda!
OdpowiedzUsuńbjus!
megametamorfoza- taki sam kilka dni temu wyladowal na smietniku u mojej babci :(
OdpowiedzUsuńusciski Kasiu!!!!!!!
Slicznie. Ma Pani złote "łapki". Pozdrawiam Danka M.
OdpowiedzUsuńUwielbima takie klimaty:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOi Kassia obrigada pelas visitas, desculpe a demora , falta de tempo. Parabéns pelos postes, sucesso. Abraçoss
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Mam bardzo podobny, muszę się za niego zabrać.
OdpowiedzUsuńŚwietnie odnowiłaś szafkę! :) Cudnie wygląda! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidziałam takie szafki na allegro pod nazwą "niciak". Pięknie ją odnowiłaś!
OdpowiedzUsuńSprawdziłam, jest faktycznie na allegro i to za 650 zł a ja mam za darmo. Nie mogę uwierzyć:))
UsuńA widzisz! Zdolniara jesteś! A czym malowałaś, wałkiem, pędzelkiem czy gąbką - jeśli to nie tajemnica :)
Usuńwałkiem bo tak jest po prostu szybciej
UsuńOi Kasia,
OdpowiedzUsuńParabéns, a mesinha ficou linda e com as toalhas de crochê ficou delicada.Bjos
Bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńSprytna dziewczyna! , dobrze że ciocia nie chciała go po odnowieniu, hi,hi..
OdpowiedzUsuńTotalna metamorfoza. Mebel prezentuje się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam na świeżutką notę :
http://vanilliapl.blogspot.com/
XOXO
Niby zwykła stoliko-szafka ale ma w sobie potencjał - kto by pomyślał .
OdpowiedzUsuńzjawiskowy! bardzo mi się podoba! pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńCudna zmiana!
OdpowiedzUsuńpiękny efekt...
OdpowiedzUsuńJest piękny! Dobrze, że go uratowałaś przed spaleniem:)
OdpowiedzUsuń