Robicie czasami takie małe serwetki? Ja bardzo lubię robić takie małe rzeczy bo robótki szybko ubywa i efekt końcowy widać od razu:)) Z resztek nici zrobiłam małe podkładki, które tak naprawdę mogą mieć różne zastosowanie.
Jak tam przygotowania do Wielkanocy? Jaja się robią? Ja jeszcze nie zaczęłam ale od soboty ruszam pełną parą:))
Miłego weekendu!
Piękne serwetki , podkładeczki - przyjemnie robi się małe serwetki bo masz rację Kasiu że efekt szybko jest widoczny. Na Wielkanoc mam zrobioną tylko jedną koronkę z motywem kurczaków i chyba więcej nic nie zrobię. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKasiu chyba Ci robótki szybko przybywa a nie ;" robótki szybko ubywa...." ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem ,że to z tego szybkiego dziergania szydełkowych śliczności wkradł się chochlik ;)
Serwetka z 3 zdjęcia jest cudna, może zamieścisz u siebie jej schemat ? Proszę :) :) ;)
Pozdrawiam
Ania .
Śliczne.
OdpowiedzUsuńMam ochotę zrobić sobie taki świeczniczek ale ciągle coś..
Teraz też się przerzuciłam na mniejsze rzeczy i bardzo lubię widzieć szybki efekt:)
Śliczne :**
OdpowiedzUsuńJaja czekają i nabierają mocy hihi
Uściski
Małe jest piękne!!! milo popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Lindas toalhas amiga!
OdpowiedzUsuńbjus!
Piękności
OdpowiedzUsuńSerweteczki są urocze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKasiu, serwetki śliczne i świetny pomysł na świeczniki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śliczne serweteczki!!! Świecznik bardzo ładny!!! Choć już coś ozdób wielkanocnych zrobiłam to przegladając inne blogi pomysły nowe jeszcze przychodzą:) Ciekawa jestem Twoich ozdób:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerweteczki super. Co do świątecznych ozdób to jakoś nie mogę się za nie zabrać.
OdpowiedzUsuńKupiłam kilka przezroczystych jajek do obrobienia szydełkiem i tak sobie leżą i leżą, aja kończę inne robótki.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Śliczne serweteczki!!! Wspaniale się prezentują świeczniki w szydełkowych ubrankach, super pomysł!!! Cieplutko pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚliczne są takie maleństwa:)
OdpowiedzUsuńJajek jeszcze nigdy nie robiłam... A podkładki czy malutkie serwetki uwielbiam robić i to w hurtowych ilościach :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te osłonki na świeczniki. Pozdrawiam :)
śliczne serwetki, co robótki, to robótki, świeczniki piekną ozdobą są w ich szacie, to jest ponadczasowe piękno, nigdy nie znudzą się chyba nikomu szydełkowe piekno, serdeczności Kasiu! M.
OdpowiedzUsuńO tak, zgadzam się w 100 %.
UsuńFaktycznie są ponad czasowe, wiecznie modne, mam kilka w swojej szafie, jak nie jako obrus to jako firanka, ale ich nie zrobiłam tylko w prezencie otrzymałam od kogoś zdolnego tak jak Ty, ostatnio kupiłam podkładki pod talerze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOi Kasia. Quantos trabalhos lindos em crochê. Parabéns, amiga!
OdpowiedzUsuńVocê sempre fazendo maravilhas com esta arte.
Beijos. Tenha uma ótima semana.
Piękne serwetki :) Też lubię dziergać mniejsze serwetki lub podkładki :)
OdpowiedzUsuńA za robótki wielkanocne nie potrafię się w tym roku zabrać - zupełnie brak mi i chęci, i weny. Pozdrawiam
Serweteczki może i małe, z resztek, ale to nie ujmuje im urody; są śliczne:) Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńJejku ile tego zrobiłaś i jakie ładne. Czy to już przygotowania do świąt ?
OdpowiedzUsuńOlá amiga,vim retribuir sua carinhosa visita ao meu cantinho.
OdpowiedzUsuńFiquei feliz com sua doce presença!!! Obrigada!!!
Beijos Marie.
Cudne te maleństwa.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wykorzystanie małych serwetek. Świetny pomysł. Muszą pięknie wyglądać oświetlone blaskiem świeczek.
OdpowiedzUsuńAleż masz talent! Śliczne te wszystkie drobiazgi.
OdpowiedzUsuńJa mam dwie lewe ręce i nie potrafię robić takich cudeniek :(
muy bonitos!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki, też lubię takie bibeloty:)
OdpowiedzUsuń