MOJE SANKTUARIUM

MOJE SANKTUARIUM

Łączna liczba wyświetleń

piątek, 20 lipca 2012

Małe serwetki

Dzisiaj przedstawiam Wam kolejne podkładki pod filiżankę, kieliszek lub po prostu małą czapeczkę na słoiczek (zastosowanie wg uznania).  W szydełkowaniu u mnie obecnie cisza....tylko takie małe rzeczy sobie dziergam (zapotrzebowanie na ozdabianie słoiczków z konfiturami wśród moich znajomych jest ogromne).








Nazbierało mi sie już trochę serwetek więc szukam dla nich nowe zastosowanie, żeby nie leżały ciągle w szufladzie. Na mojej drugiej z kolei, własnoręcznie zrobionej serwetce postawiłam stary samowar :))
 

21 komentarzy:

  1. Bardzo ładne wzory. Sezon na owoce w pełni więc każda serwetka znajdzie swoje zastosowanie. A samowar działa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działa, działa ale ja go nie używam...sama nie wiem dlaczego?

      Usuń
  2. Super wyglądają te serwetki,ja do takich rzeczy mam 2 lewe ręce :(.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga ja też tak miałam, ale trochę samozaparcia, szydełko, nici i nawet nie wiesz kiedy zaczynasz szydełkować...to takie proste:))))

      Usuń
  3. Wyobrażam sobie spiżarnię, w której stoją słoiczki pięknie udekorowane czapeczkami, a każda inna. Po prostu super:)
    Piękny masz samowar:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja takie udekorowane słoiczki poustawiałam na półce w kuchni, też fajnie to wygląda:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne Kasiu wychodza Ci te serwetko-podkładko-czapeczki :) Widzisz jak szybko i pieknie dziergasz. A skoro jest popyt na twoje czapeczki - to znaczy że znalazłas nisze na naszym rynku :) Pozdrawiam. Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jest popyt jest:)) w końcu teraz mamy sezon na robienie konfitur więc czapeczki są bardzo na czasie:))

      Usuń
  6. Pieknie udekorowane słoiczki;)serwetki i czapeczki w jednym;))
    Bardzo ładne wzory;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne czapeczki na słoiczki! bardzo mi się podobają :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna czapeczka!!!Z takiego słoika lepiej będzie smakować:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne serweteczki ,każdy słoik ozdobiony taką czapeczką nabiera elegancji i smaku.
    Samowar cudny.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne serwetki :)) Wiesz, gdybym robiła przetwory, takie ozdobniki też by u mnie królowały. Niestety nie umiem, to i serwetek niemalże nie robię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam na to sposób...kup gotową konfituę i ubierz ją w czapeczkę:))

      Usuń
  11. Śliczne serwetki! Żałuję, że ja nie mam takiej znajomej, która dziergałaby na szydełku - bo świetnie wyglądają na słoikach, a sama też niestety nie potrafię :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Iza zajrzyj na blogi: sielankowy targ lub wieczorna pracownia (na moim bocznym pasku) tam możesz kupić czapeczki na słoiczki. Dorota robi je naprawdę bardzo starannie i niedrogo:))

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawy wpis :)
    bardzo ładne te małe serweteczki
    masz talent i już :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Serweteczki,to cuda prawdziwe:)Wprost je uwielbiam !
    Piękny samowar, też kiedyś miałam, taki z "duszą" na węgielek, wciąż mam nadzieję, że jeszcze go odnajdę w zakamarkach maminego garażu...
    Pozdrawiam cieplutko i bardzo dziękuję za miłe odwiedzinki:)

    OdpowiedzUsuń