MOJE SANKTUARIUM

MOJE SANKTUARIUM

Łączna liczba wyświetleń

środa, 21 sierpnia 2013

Nowa(stara) szafka

Kiedy byłam w ubiegłym roku u mojej cioci , zobaczyłam u niej w pralni stary, zniszczony stolik i już wiedziałam,że muszą go mieć:) Stolik miał wylądować w piecu jednak ciocia sobie przypomniała,że byłam nim zachwycona i w ten oto sposób przybył mi "nowy" mebel.
Stolik był bardzo zniszczony ale stary lakier trzymał się go i nie chciał odejść. Wyszlifowałam go więc papierem ściernym i pomalowałam farbą akrylową. Na końcu zdarłam boki i teraz się prezentuje tak:
 
Kiedyś ten stolik pełnił funkcję stolika rtv teraz jest ozdobą mojego domu:))


niedziela, 18 sierpnia 2013

81

Ostatnio miałam bardzo mało czasu i wcale nie wchodziłam na bloga. No cóż, lato to nie jest dobry czas na przesiadywanie przed komputerem.
 Lubicie kwiaty i zioła na swoich tarasach? Ja bardzo lubię i dlatego wiosną zasadziłam w metalowej wanience astry, które powoli zaczynają kwitnąć. Pierwszy raz mam takie wysokie astry, wydaje mi sie,ze w ubiegłym roku były o połowę niższe. Astry i cynie to zawsze loteria bo nigdy nie wiadomo w jakich kolorach zakwitną.
A oto co wyrosło mi w tym roku:
Chcę Wam również pokazać jak pięknie zakwitły moje kaktusy:
 I kolejne serca jakie udało mi się zrobić dla pewnej bardzo miłej Pani:))
A na koniec zobaczcie jak Eddi przytula się do swojej ulubionej maskotki;))
Miłego tygodnia:))



niedziela, 4 sierpnia 2013

Serca w rozmiarze XL

Upał nie odpuszcza więc zapału do robótek ręcznych u mnie coraz mniej. Jednak aby całkowicie nie zardzewieć zaczęłam powoli dziergać serwetkę na okrągły stolik (którego nie posiadam). Dzisiaj pokażę kolejne serca, które zrobiłam miesiąc temu, są one większe od tych które robiłam poprzednio i mówiąc szczerze sprawiły mi trochę kłopotu z dopasowaniem serwetki (musiałam doklejać poszczególne elementy osobno).


W sobotę udało mi się kupić świeże truskawki więc zrobiłam koktajl ku wielkiej radości moich domowników (składniki zawsze takie same: jogurt naturalny, truskawki, ksylitol):
i jeszcze sernik na zimno z jagodami i borówkami:)) sorry za jakość zdjęć
 
i wspomniana na początku serwetka a właściwie jej początek:

Miłego tygodnia:))